H. Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych na 4 miesiące przed terminem wykonała naprawę okresową na poziomie P5 wyprodukowanych przez ABB Henschel 26 wagonów pasażerskich typu Z1B. Były one odstawione kilka lat. Choć po modernizacji ich przestrzeń pasażerska zyskała niestety osławiony “szpitalny design”, szczęśliwie udało się zachować oryginalne, wygodne fotele.
W okresie Polski Ludowej krajowy przemysł kolejowy niemal do końca lat 80. nie produkował wagonów pasażerskich standardu Z, które w Europie Zachodniej powstawały na dużą skalę już w latach 70. i wielu przypadkach po kolejnych modernizacjach służą do dziś, zapewniając pasażerom wysoki komfort jazdy. Od 1988 roku pierwsze wagony Z2 powstawały w poznańskich zakładach produkcyjnych HCP (były to kuszetki typu 134Aa). Z czasem polski przemysł zaczął także budować kompetencje w zakresie budowy wagonów Z1, które mogą rozpędzać się do prędkości 200 km/h. Pierwsze wagony Z1 w Polsce pochodziły jednak z importu. Łącznie 35 wagonów 2. klasy oraz 15 wagonów 1. klasy (wszystkie przedziałowe) zostało dostarczonych ówczesnym Polskim Kolejom Państwowym w latach 1996-1997.
Przez lata wagony Z1B i Z1A uchodziły w swojej klasie za jedne z najwygodniejszych w Polsce. Pomimo braku większej modernizacji przez ponad 20 lat eksploatacji pasażerowie cenili je za spokojny bieg, dobre wyciszenie i wygodne fotele (choć oczywiście z czasem widoczne stały się ślady zużycia). Wagony te można było spotkać początkowo w pociągach komercyjnych, w szczególności międzynarodowych, m.in. na trasie Warszawa – Poznań – Berlin, na której jeździły swego czasu w dawnym malowaniu BWE. Z czasem, wraz z początkiem przyspieszenia modernizacji parku taborowego PKP Intercity, zaczęły być również włączane do pociągów kategorii IC. Na początku obecnej dekady zostały one odstawione z uwagi na zakwalifikowanie do naprawy okresowej na poziomie P5.
Do czterech razy sztuka?
Kolejne próby wyłonienia wykonawcy naprawy głównej kończyły się niepowodzeniem. Pierwszy przetarg na naprawę główną wagonów Z1 produkcji ABB Henschel ogłoszono jeszcze w 2019 roku jesienią. Zarówno ten przetarg, jak i dwa kolejne, kończyły się unieważnieniem –
w pierwszym oferty nie złożył nikt, a w kolejnych dwóch doszło do przekroczenia budżetu zamawiającego przez wszystkich oferentów, których było wielu. Trzeba tu jednak przypomnieć, że dochodziło do tego w okresie wysokiej, przejściowo nawet dwucyfrowej inflacji, a także globalnych perturbacji w łańcuchach dostaw, spowodowanych początkowo pandemią COVID-19 i lockdownami, a następnie ekonomicznymi konsekwencjami rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Z perspektywy czasu widać bardzo wyraźnie, że PKP Intercity mogło przeznaczyć znacznie mniejsze nakłady inwestycyjne na realizację tego zadania, gdyby podwyższyło budżet przy drugim podejściu, biorąc niejako poprawkę na inflację. Narodowy przewoźnik mógłby wtedy dodatkowo uniknąć sytuacji, w której “zetki”, łatwe do rozpoznania po nieryflowanym dachu, wózkach MD 524 i charakterystycznych oknach,
przez wiele lat były odstawione. W przypadku 26 sztuk wagonów Z1B oraz 6 sztuk Z1B PRM (modyfikacja Z1B polegająca na wydzieleniu przedziału dla osób niepełnosprawnych i przebudowie toalety pod kątem ich potrzeb) umowę na wykonanie naprawy głównej podpisano dopiero w roku 2023 w październiku.
Wykonania zadania podjęła się H. Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych.Jest “szpital”, ale wygodne fotele zostały!
Jak poinformował poznański producent w dniu 1 grudnia, właśnie zakończono realizację zasadniczej części zamówienia, czyli naprawy głównej 26 sztuk wagonów Z1B. Co istotne, udało się tego dokonać 4 miesiące przed planowanym terminem wykonania kontraktu, określonym na marca 2026 roku. Niestety po naprawie głównej przestrzeń pasażerska wagonów zyskała słynny “szpitalny design”. Z naszą relacją z ich sierpniowej prezentacji możecie zapoznać się
tutaj. Z drugiej strony udało się zachować oryginalne, bardzo szerokie i wygodne fotele, które zostały jedynie obite nową tapicerką.
Od końca października odnowione wagony Z1B można już spotkać w pociągach kategorii IC.Producent informuje na swojej stronie internetowej, że w ramach modernizacji zapewniono m.in. dodatkowe wygłuszenie akustyczne, czy gniazdka USB i indywidualne oświetlenie i WiFi. Dostawa wszystkich 26 sztuk wagonów Z1B nie oznacza zakończenia realizacji zadania, które obejmuje również naprawy okresowe na poziomie P3 przez okres 18 miesięcy od odbioru każdego wagonu. Jak mówił w rozmowie z “Rynkiem Kolejowym” Janusz Malinowski, prezes zarządu PKP Intercity, jeszcze w tym roku Z1B mogą powrócić na trasy międzynarodowe wraz z nadchodzącym w ramach nowego rozkładu jazdy
znaczącym zwiększeniem liczby międzynarodowych połączeń kolejowych z Polski. Dodajmy, że w ramach osobnego zamówienia 8 wagonów 1. klasy Z1A remontuje Pesa Mińsk Mazowiecki.